Moje drogie! Choć wiem, że od mojej ostatniej publikacji minęło 3 tygodnie, informuję, że epilog będzie niedługo. Został on prawie ukończony. Muszę przyznać, iż jest on bardzo emocjonalny i podchodzę do niego na raty (po kilku zdaniach robię się wyczerpana uczuciowo).
Pozdrawiam i życzcie mi weny.
Meg R.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz